Z kawą arabską (Coffea arabica) wciąż mam problem - wyrosła pięknie, bujnie. Jest soczyście zielona. Niestety najmniejsze przegapienie podlania skutkuje za każdym razem utratą kilku liści. Pilnuję już jak mogę, ale wypija takie ilości wody, że podlewanie konieczne jest co 2-3 dni. A nie chcę też zalać rośliny. Marzy mi się jej kwitnienie i ewentualne owoce...
Kawa arabska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz